Wiesz, że po osiągnięciu orgazmu i rzuceniu nasienia świat rysuje się w zupełnie innych barwach. Ileż nasienia muszę rzucać! Iloma ciałami wstrząsa spazm plugawego mechanicznego cudu, który dla innych ma tak wąskie znaczenie! Pan Bóg u podbrzusza nie przyczepił mi wcale cienkiej pałeczki, gotowej do szybkiego zbliżenia jak seria z karabinu. Ale wyposażył mnie w ciepły, słodko-kwaśny i miękko-twardy pal, który zniewolony w swych ogromnych kształtach zniewolił z kolei mnie samego. Po miłosnym akcie kolory otoczenia stają się nieznośne, niebo jak po wybuchu wojny atamowej, światło nad miastem zadżumionych, cisza zaciemnia wszystko.
Pier Paolo Pasolini, orgia - chlew, Kraków 2003, s. 171-172.
Pier Paolo Pasolini, orgia - chlew, Kraków 2003, s. 171-172.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz