I was at a Bach concert. It consoled, purified and strengthened me.

Gottes Zeit ist die allerbeste Zeit.

poniedziałek, 5 lipca 2010

śmierć 1 -

Sparschuch? Spadł ze schodów, nie żyje. Wetterman? Spłonął w pożarze. Grufberg? Podciął sobie gardło brzytwą, nie żyje. Becker? Zmarł na febrę w Stralsundzie. Litheniusz? Zmarł na febrę w Paryżu. Lutteman? Jeszcze żyje, chory psychicznie. Bracia Ferber? Obaj zmarli w nędzy w Maeryce. Gisler? Oszalał, zabójca trojga ludzi. Edvall? Pochowany w Kantonie. Bezeliusz? Zmarł w drodze powrotnej z Chin. Lindh? Zmarł na statku Terra Nova. Lundberg? Zmarł na febrę w Sztokholmie. Carlbohm? Zmarł na suchoty w Paryżu. Björnståhl? Zmarł na dżumę w Litocoro, Grecja. Lundborg? Utonął. Luut? Utonął. Wennerdahl? Utonął. Söderberg? Utonął.
M. Florin, Ogród, przeł. L. Neuger, Kraków 2009, s. 70.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz