I was at a Bach concert. It consoled, purified and strengthened me.

Gottes Zeit ist die allerbeste Zeit.

środa, 18 sierpnia 2010

kaada "last song"

Coś z mojej (nie tak bardzo) zamierzchłej przeszłości...


Kaada "last song" z MECD (2004).



Let's raise a glass for ignorance
and drink and toast 'till fear.
I've got to leave you now
and that's why you're gathered here.
I don't know where I'm going
but it's far away from home
I've got to go there on my own

I've seen the world's insanity
and how I've gotten lost.
Tonight let's be oblivious,
let my band be your host.

This is our last song,
it's a sweet and quiet sigh.
Let's fake and smile while
we say goodbye.



Czy ten pijaczyna też wam przypomina Albarna?

3 komentarze:

  1. tak sobie myślę, że to jedna z tych piosenek, których się wcześniej niby nie słyszało, ale jak się usłyszy, to się mysli, że ta piosenka była gdzieś ciągle, i ciągle można je słuchać. mniej więcej tak to sobie myslę.

    OdpowiedzUsuń