Jestem złym człowiekiem. Materiał dostałem pod koniec listopada, a dopiero teraz go umieszczam. Źle, źle, wszystko źle. A takie rzeczy (niespodzianki) miałem w założeniu mieszczać od razu.
I to jeszcze z... Kanady chyba. Nie? CMIIR.
Misio... Ładnie brzmi, nie? I całość jest taka ładna i przyjemna.
Jest to bardzo sympatyczny czteropak. Taki pozytywny, optymistyczny, może nawet radosny. Trochę miejscami nieśmiały i stonowany, ale potrafi zauroczyć. Wystarczy dać mu szansę. Ja dałem - trochę za późno...
Przepraszam. Sorry to have kept you waiting.
Żeby trochę przejaśnić tę elektroniczną mgławicę, zapodam cytat z samego Twórcy:
I have a sudden urge to make music to look at pictures of Mia Farrow by!
Podążajcie za tą myślą.
Tracklist:
01 the cathedral
02 the cave
03 satan plays the apocalypse
04 floating above olympus mons with a bomb
THE CATHEDRAL
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz