Skoro już mowa o zbawczym wpływie noiseu na człowieka i gdy w końcu odważyłem się postawić (?) znak równości między tą muzyką a seksem, należy jeszcze zapodać odpowiednią flagę... Mam nadzieję, że wtajemniczeni przyklasną. Przynajmniej na sekundę.
Sztandar coś tam:
Si.
Muy bien.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz