I was at a Bach concert. It consoled, purified and strengthened me.

Gottes Zeit ist die allerbeste Zeit.

piątek, 15 stycznia 2010

mechaniczna kaczka


Powiedzieć, że wstrząśniętym - mało. W sumie wiedziałem o tych różnych oświeceniowych pomysłach, niby robotach grających, itd. Ale... Albo jestem niedouczony, albo nie wiem co. O kaczce nigdy nie słyszałem. A tu jakiś żartowniś (Jacques de Vaucanson) zbudował coś takiego. Miało to chodzić, kwakać (?), machać skrzydłami, jeść i srać. Cudowny wynalazek. Zaiste.
I co tu mądrego powiedzieć...


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz